Profesor Jerzy Przystawa
  • Paweł KukizAutor:Paweł Kukiz

Profesor Jerzy Przystawa

Dodano:   /  Zmieniono: 

3 listopada minęła druga rocznica śmierci prof. Jerzego Przystawy. Człowieka wybitnego, prekursora walki o zmianę ordynacji wyborczej w naszym Kraju. Człowieka, który otworzył mi oczy na dzisiejszy „porządek” ustrojowy, na fatalną dla Ojczyzny „konstytucję Kwaśniewskiego”, uwłaszczającą partie polityczne na Polsce i jej Obywatelach.

Gdyby nie Profesor, dziś z pewnością byłbym kimś zupełnie innym. Pewnie uległbym, jak miliony z nas, propagandzie pomagdalenkowych partyjno-urzędniczych klanów, że żyjemy w systemie idealnym, demokratycznym, że wszystko jest w zasięgu naszej woli, że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej!

Był człowiekiem odważnym i bezkompromisowym w walce o godność i prawa Obywateli. Na początku lat 90., gdy wszyscy (w tym ja) zachłyśnięci byli pozorami wolności, On mówił, że skoro jednym z elementów ustrojowego fundamentu jest Sejm, a drugim ordynacja wyborcza decydująca o selekcji posłów, to w interesie Polski jest, aby wybory do Sejmu były przeprowadzane w formule „jednomandatowych okręgów wyborczych”. Gdyby wówczas go posłuchano, dziś bylibyśmy potęgą...

Wcześniej, kiedy w 1981 r. ogłoszono stan wojenny, organizował strajk na Uniwersytecie Wrocławskim i pierwszy podziemny Regionalny Komitet Strajkowy Solidarności Dolnego Śląska. W 1982 r. został aresztowany, a następnie internowany w więzieniu w Nysie.

W 1989 r., nie godząc się z polityką Okrągłego Stołu i chcąc doprowadzić do odbudowy Związku Solidarność, przystąpił do tzw. Porozumienia Szczecińskiego na rzecz demokratycznych wyborów w NSZZ „Solidarność”. Został wybrany na członka sekretariatu krajowego tego porozumienia. Po II Zjeździe Solidarności wystąpił oficjalnie ze związku.

Dzisiejszy prezes stowarzyszenia Ruch Obywatelski na rzecz JOW, Wojciech Kaźmierczak, tak Go wspomina: „Profesor Przystawa wywarł olbrzymi wpływ na moje życie i również na życie wielu młodych ludzi. Był wielkim humanistą. Potrafił pokazać własnym przykładem, na czym polega prawdziwy patriotyzm – że to rozumna troska o dobro wspólne, że to bardziej rozum niż emocje, bardziej rozsądne działanie niż tylko piękne słowa”.

Janusz Sanocki, jeden z animatorów Ruchu JOW, z którym Profesor przebywał w „internacie”, mówi o Nim: „Był człowiekiem o niezwykle silnym poczuciu patriotyzmu i obowiązku. Żelaznej konsekwencji. Był jak niezłomny rycerz, który z raz podjętego zadania nigdy się nie wycofuje. Miał stalowe zasady etyczne. Nie mieścił się w nich żaden kompromis. Okoliczności przyziemne, jakieś ludzkie interesy, ciągoty, pycha nie istniały dla Niego. Skoro oczywistość JOW jest pełna, Profesor uważał, że należy tylko upowszechnić ideę, a potem sama swoją własną słusznością zostanie wprowadzona w życie”.

Mnie zaś na zawsze zapadły w pamięć Jego słowa z kapitalnego tekstu „Naród na kolanach”, który napisał u schyłku życia 24 lutego 2012 r.: „Pora, żeby Naród Polski wstał z kolan. Przestańmy zachowywać się jak dziady proszalne. Polska jest nasza, a nie bandy cwaniaków, którzy ponadawali sobie wszelkie możliwe przywileje i uważają, że tak już na wieczność zostanie. Przestańmy chodzić do nich z petycjami, prośbami i wnioskami. Skoro pozostawili nam tylko drogę buntu, to trzeba się zbuntować”.

Obiecuję, że nie spoczniemy dopóty, dopóki nie wystawimy Tobie pomnika, którym będzie zmiana ordynacji wyborczej, Profesorze. Tak nam dopomóż Bóg.

                                                                  X X X

Na koniec – jak co roku – chciałbym państwu polecić portal Nieobecni.com.pl. Wielu z państwa ma groby bliskich poza granicami Polski. Może znajdziecie je właśnie tutaj? A jeśli nawet nie, to może choć cmentarz, na którym leżą państwa przodkowie. Zapalcie im symboliczną, wirtualną świeczkę. Cześć ich pamięci! Niech spoczywają w pokoju...

Cały wywiad opublikowany jest w 45/2014 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także